Trudny sobie dziś zapach wybrałam...trudny ale piękny i chyba jak dotąd jedyny szyprowy jaki używałam( nie tylko w ramach testów)
W otwarciu dosyć ostry, świdrujący cytrusami ale nie w sposób typowy dla perfum cytrusowych, po chwili na pierwszy plan wyłaniają się dzikie róże w dużych ilościach i miód, potem rzeczywiście czuć mech i odrobinę drzewa sandałowego.Mimo,że ewoluuje początkowo i odczuwalnie się zmienia-na szczęście bo pierwsza nuta może bywać nieznośnie ostra-do końca pozostaje krystalicznie przejrzysty i tą przejrzystością elegancko otula.
Mieni mi się się przed oczami obraz na wpół zdziczałego pola, między mieszanym lasem , gdzie dookoła pełno wielkich grabów, akacji i sosen, a na tym polu głośno od brzęczących pszczół no i te dzikie róże...i schyłek letniego dnia, kiedy za chwile pojawi się rosa,kiedy zapachy w takiej miejscach czuje się wyjątkowo intensywnie. Skromnie mi się zobrazował a tymczasem to S klasa wśród zapachów. Magiczny, klasyczny, momentami ciut staroświecki, aczkolwiek przepiękny do tego stopnia , że aż nierzeczywisty.
Trzeba wspomnieć, że jest to niewątpliwie dzieło sztuki perfumiarskiej i zapach wybitny. Bardzo elegancki, powiedziałabym , że elegancki do granic możliwości, na wyjątkowe okazje-ja przekornie noszę je bez okazji, inaczej nie nosiłabym wcale , początkowo miałam poczucie że cokolwiek nie założę będzie zbyt "biednie" żeby TAK pachnieć, dlatego dałam spokój z wyszukiwaniem okazji i odpowiedniej oprawy.
Nie sądzę by znalazły uznanie u osób młodych, będą raczej leżeć osobom dojrzałym i pewnym siebie. Choć o dziwo mi leżą-ale ja jestem cudak.
Ja muszę przyznać , że zbieram dużo komplementów gdy nimi pachnę, podoba się mężczyznom-ale wiadomo-oni lubią klasykę;) Warto poznać , nawet jeżeli się nie gustuje w szyprach.
Buteleczka piękna, wyróżnia się prostotą stojąc wśród rzędów innych bardziej pożądanych (nie wiedzieć czemu) zapachów.
A przepiękny korek zaprojektował nasz rodak, Bronisław Krzysztof. Prawda,że piękny?
Nuty zapachowe: cytrusy, kolendra, zioła, gałka muszkatołowa, róża, mimoza, białe kwiaty, brzoskwinia, mech, paczula, miód, piżmo, drzewo sandałowe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też chcę zbierać dużo komplementów :DDD chcę go !!! już teraz zaraz !!!!
OdpowiedzUsuńto TEN zapach?????
OdpowiedzUsuńnie mam pojecia co to szypr;p ale racja- od razu zwrocilam uwage na flakonik:))
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie poznaję tyle zapachów :*** Dobrze mieć starszą SIS :*******************
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, korek piękny :) nadaje flakonowi jakiś taki niepowtarzalny wyraz, urok :)
OdpowiedzUsuńPrzyjadę przyjadę :DDD
OdpowiedzUsuńO jak dużo komplementów to też chcę. :D
OdpowiedzUsuńPiękny ten korek :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, co piękniejsze - Twój (jak zwykle cudowny) opis zapachu, czy ten korek:***
OdpowiedzUsuńTo chyba zapach dla mnie - chłopy się już za mną nie oglądają z powodu mnie samej, niech choć za mną łażą dla zapachu, skoro tak ich do niego ciągnie;)
piekny korek!ale chyba mi sie nigdy nie rzucil w oczy...pewnie ciezko go zdobyc
OdpowiedzUsuń