Testując ten zapach po raz kolejny przekonuję się,że kwiatowy zapach może mi się podobać.
Lady Vengeance to różowa róża jeszcze mokra od deszczu o dość drobnych kwiatkach,drobnych ,listkach i drobnych łodyżkach gęsto usianych maluśkimi kolcami z pozoru niewinna i delikatna ,odurza intensywnym słodkim zapachem a gęsto oblepiające krzak kwiaty wyglądają tak uroczo że masz ochotę skubnąć gałąź i zabrać ze sobą i tu niespodzianka:sięgasz dłonią i wita Cię ogromna ilość drobnych kolców wbijających się boleśnie w palce.
Taki to jest właśnie zapach z jednej strony upojny i słodki a z drugiej ostry i kłujący jak różane kolce.
Róża ta jest trochę pudrowa ,i to maskuje jej drapieżność.Wyczuwam też sporą ilość paczuli ,natomiast całkiem nie wyczuwalna jest dla mnie wanilia.Bardzo przyjemny to zapach,typowo różany a więc nie przesadnie ale jednak dosyć słodki.Fajny nieskomplikowany zapach.
Wydaje mi się ,że może dodawać drapieżności klasycznej elegantce w grzecznej spódniczce do kolan albo łagodzić wizerunek rockowej dziewczyny w glanach i mocno znoszonych dżinsach.
A dlaczego Pani Zemsta? Może właśnie przez te schowane w gąszczu liści kłujące igiełki;)
Jeszcze ciekawostka:Juliette Has a Gun to marka utworzona przez prawnuka Niny Ricci- i żeby nie było-wiedza ta nie wynika z mojego geniuszu i obeznania w temacie, a z faktu że przeczytałam o tym w sieci ;D
Nuty zapachowe: bułgarska róża, paczula, wanilia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kocham róże i ich zapach, nawet jak widzę mam zamiar skubnąć gałązkę. ;p Perfumy pewnie piękne. Z tego blogu można super książkę napisać. :)
OdpowiedzUsuńeee ... ja i tak wiem,żeś "pachnący" geniusz :)))
OdpowiedzUsuńsama nie wiem czy zapach by mi się spodobał ? hmmm ...muszę poniuchać tą różę :)
Hmmm, Ty wiesz, Aga, że kiedyś bym w ciemno powiedziała, że nie, nie ma mowy, bo róża, ale po zauroczeniu różanym Madness już bym tak powiedzieć nie mogła:)
OdpowiedzUsuńA mieszanka upojnej słodyczy z kłującą ostrością może być bardzo ciekawa:) Przecież to tak, jak my - czasem słodkie, czasem ostre, prawdziwe kobiety;)